Wołodymyr Zełenski przybył dziś do Polski z oficjalną wizytą. Towarzyszy mu Pierwsza Dama Ukrainy, Ołena Zełenska. Andrzej Duda i prezydent Ukrainy będą rozmawiać m.in. o tym, jak zachować jedność i wsparcie Zachodu dla Ukrainy.
Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego wizyta Zełenskiego „nie zmieni losów świata”. - To jest taka "kropka nad i" w relacjach polsko-ukraińskich (...). Myślę, że ona nie zmieni losów świata, tak nie będzie - stwierdził.
Zdaniem Kwaśniewskiego, wizyta przypieczętuje dobre i tak relacje prezydentów Polski i Ukrainy. - Oni już się spotykali, rozmawiali przez telefon. Ja myślę, że oni mają dobre relacje. Doceniam ten gest Dudy, który zresztą zaprosił Zełenskiego z małżonką przed wojną. Myślę, że oni mieli okazję porozmawiać bez zahamowań. Sądzę, że to będzie dalszy ciąg rozmów - powiedział.
Zdaniem byłego prezydenta Duda powinien wykorzystać okazję i porozmawiać z Zełenskim o "trudnych tematach". Zasugerował, że warto byłoby uprzedzić przywódcę Ukrainy, że niektóre polskie ugrupowania będą przed wyborami "sprzedawać" antyukraińskie hasła. - Na miejscu prezydenta podjąłbym trudne tematy. Historia nie, ale zboże już tak. Polska wchodzi w trudny moment przedwyborczy, dlatego wszystkie partie będą zaostrzały stanowiska - powiedział Kwaśniewski. - Trzeba więc zdjąć jak najwięcej ukraińskich tematów, żeby one nie mogły być eksploatowane przez niektóre partie - myślę tu o Konfederacji. Oni sprzedają takie hasła, jak: "Ta wojna nie jest nasza". To jest próba odwrócenia od tragedii w Ukrainie - dodał.
Czytaj więcej
Są trzy scenariusze zakończenia wojny na Ukrainie i jeden dobry pomysł, jak powstrzymać Moskali – pisze politolog.