Aktualizacja: 21.02.2025 11:27 Publikacja: 03.04.2023 22:00
Prezydent Wołodymyr Zełenski w środę wieczorem pojawi się na placu Zamkowym w Warszawie
Foto: Genya SAVILOV / AFP
Wołodymyr Zełenski we środę wieczorem ma się pojawić na Zamku Królewskim w Warszawie, gdzie spotka się z Polakami i mieszkającymi nad Wisłą Ukraińcami. Od początku rosyjskiej agresji ukraiński prezydent ze względów bezpieczeństwa nie zapowiadał zagranicznych wyjazdów, a o jego podróżach do Waszyngtonu, Paryża, Berlina czy Londynu media informowały dopiero w dniu wizyty.
Tym razem jest inaczej. Datę wizyty w poniedziałek zdradził szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz w rozmowie z RMF FM. Stwierdził, że na spotkanie z przywódcami Polski i Ukrainy może przyjść każdy, i sugerował, że ukraiński prezydent wygłosi przemówienie, by podziękować Polakom za wsparcie jego chroniących się przed wojną rodaków. Mówił, że wizyta będzie „miała charakter szczególny”, ale konkretów nie zdradził.
Jak podaje Fox News, republikanie podjęli inicjatywę legislacyjną zmierzającą do wycofania USA z Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). Twierdzą oni, że międzynarodowa instytucja humanitarna nie wspiera amerykańskich interesów i nie jest zgodna z koncepcją „America First” realizowaną przez prezydenta Donalda Trumpa.
Sprawdziliśmy, co niemieckie partie piszą o Polsce w swoich programach wyborczych. W jednym z nich Polskę wymienia się często.
W czwartek w Niemczech ukazały się trzy sondaże - badanie ośrodka Forschungsgruppe Wahlen przeprowadzone dla ZDF, sondaż instytutu INSA i sondaż Ipsos. We wszystkich na czele jest CDU/CSU, drugie miejsce zajmuje AfD.
Hasła „reemigracja”, „wysokie koszty życia” oraz „pokój” i „Elon Musk”. To ma pomóc AfD w osiągnięciu sukcesu w niedzielnych wyborach do Bundestagu. Na rządzenie nie ma szans, ale może za cztery lata?
W środku awantury pomiędzy Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim do Kijowa przyjechał specjalny wysłannik amerykańskiego prezydenta i zapowiedział kontynuowanie wsparcia Ukrainy.
W środku awantury pomiędzy Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim do Kijowa przyjechał specjalny wysłannik amerykańskiego prezydenta i zapowiedział kontynuowanie wsparcia Ukrainy.
Putin nie zdobył Kijowa trzy lata temu. Ale ma pomysł na wysadzenie państwa ukraińskiego od środka. I Donald Trump mu w tym mocno pomaga.
Po serii ataków na Wołodymyra Zełenskiego amerykański prezydent Donald Trump – natknąwszy się na opór na całym świecie – postanowił szybko zmienić temat rozmowy.
Wołodymyr Zełenski na arenie międzynarodowej płaci cenę w tych opiniach, które są wyrażane, za nielojalność wobec tych, którzy mu bardzo pomogli - mówił prezes IPN i kandydat na prezydenta Karol Nawrocki pytany o wypowiedzi Donalda Trumpa, który nazwał Wołodymyra Zełenskiego „dyktatorem bez wyborów” i „odnoszącym umiarkowane sukcesy komikiem”.
- Oddajemy pieniądze na Ukrainę, broń tam oddaliśmy, amunicję; 800+ wysyłamy na Ukrainę, za darmo leczymy Ukraińców w Polsce, którzy nawet nie płacą składki zdrowotnej. I jaki my mamy w tym interes? - pytał w rozmowie z Radiem Zet poseł Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta. Polityk opowiedział się za niewysyłaniem polskich żołnierzy na Ukrainę.
- Na całym świecie działam szybko, by zakończyć wojny, rozwiązać konflikty i przywrócić pokój na planecie - oświadczył Donald Trump.
Władimir Putin uważa, że Ukraina nie ma prawa do istnienia. Ukraińską państwowość traktuje tak samo, jak Hitler traktował kwestię żydowską. To fanatyk – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Władisław Inoziemcew, mieszkający od lat w USA znany rosyjski ekonomista i opozycjonista.
Wołodymyr Zełenski ocenił w wywiadzie dla ukraińskich mediów, że nowa amerykańska administracja „żyje w bańce informacyjnej”, a Stany Zjednoczone „pomagają Putinowi wyjść z wieloletniej izolacji”. Wyraził opinię, że powodem takiego stanu jest „rosyjska dezinformacja, której ulega ekipa prezydenta USA”. Odniósł się też do słów Donalda Trumpa o wartości pomocy, którą Ukraina otrzymała. Donald Trump opublikował z kolei ostry wpis na swoim portalu Truth Social, w którym ocenił, że Zełenski wykonał „okropną robotę” jako szef państwa i „namówił USA na udział w wojnie, której nie mógł wygrać”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas