- W tej chwili nie skupiamy się na układaniu scenariusza negocjacji koalicyjnych. Jesteśmy dopiero przed kampanią wyborczą - stwierdził Bosak, pytany o resorty, jakimi chciałaby kierować Konfederacja, gdyby po wyborach współtworzyła rząd. - Przede wszystkim interesują nas ministerstwa, gdzie będziemy mogli zrealizować swój program - dodał, dopytywany o sprawę.
Według ostatnich sondaży, Konfederacja byłaby w Sejmie trzecią siłą, za PiS-em i Koalicją Obywatelską, a przed Lewicą, Polską 2050 i PSL.
Czytaj więcej
Największy wzrost poparcia odnotowała Konfederacja, największy spadek - Polska 2050 Szymona Hołowni - wynika z sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM.
Poseł Konfederacji mówił, że program jego ugrupowania "jest oparty na trzech filarach". - Wolność gospodarcza, zdrowy rozsądek w podejmowaniu jakichkolwiek kolejnych zobowiązań na nasze państwo i racjonalna, oparta na interesie narodowym polityka zagraniczna i unijna - zaznaczył.
Bosak: Konfederacja chce wprowadzić do Sejmu kilkudziesięciu posłów
Program Konfederacji to "proste, niskie podatki, to zatrzymanie negatywnych regulacji unijnych, które mają zniszczyć polskie budownictwo, podnieść nam koszty życia; to jest energetyka, gdzie płacimy horrendalnie wysokie rachunki za ciepło i prąd w wyniku podwyżki podatków" - powiedział Krzysztof Bosak, przewodniczący sejmowego koła Konfederacji i wiceprezes jednego z tworzących Konfederację ugrupowań - Ruchu Narodowego. Podkreślił, że żeby mieć wpływ na energetykę "trzeba mieć wpływ i na Ministerstwo Finansów, i na Ministerstwo Energii, które w tej chwili PiS, zgodnie z modnym trendem unijnym, przemianował na Ministerstwo Klimatu".