– Próby „rozhuśtania” społeczeństwa powinny być natychmiast przerywane, dokładnie tak jak i rozpowszechnianie ekstremistycznej ideologii – mówił Putin generałom rosyjskiej policji w dniu przyjazdu Xi Jinpinga do Moskwy.
Okazało się, że według rosyjskich władz „rehabilitacją nazizmu” zajmuje się laureat Pokojowej Nagrody Nobla, organizacja Memoriał. Badająca zbrodnie komunizmu została zdelegalizowana prawie rok temu (na pięć miesięcy przed otrzymaniem Nagrody), ale śledczy wykonują bezpośrednie polecenia kremlowskich przywódców.
Czytaj więcej
Dokumentowanie rosyjskich okrucieństw ma doprowadzić do wymierzenia sprawiedliwości Władimirowi Putinowi.
Policja przeprowadziła więc rewizje w mieszkaniach dziewięciu byłych pracowników i współpracowników Memoriału. Jako podstawę wskazywano sprawę karną wszczętą przeciw organizacji o „rehabilitację nazizmu” – znów, po wystąpieniu prezydenta Putina w grudniu 2021 roku.
Przestępstwo wytknięte przez prezydenta Memoriałowi polegało na tym, że w bazie represjonowanych w czasach ZSRS, zawierającej około 3 milionów nazwisk, znalazło się trzech prawdziwych kolaborantów. Mimo że organizacja wszędzie prosiła wszystkich o informowanie o ewentualnych błędach w zapisach, prokuratorzy uznali, że to przestępstwo. Ponadto sam Memoriał zwracał się do FSB z pytaniem o jednego z nich, ale nie dostał żadnej odpowiedzi. Władze konsekwentnie odmawiały dostępu do archiwów, które Putin utajnił.