Peru na skraju wojny domowej

Prowincja buntuje się przeciw stolicy, biedni przeciw bogatym, odsunięty prezydent przeciw nowej głowie państwa. Liczba ofiar szybko rośnie.

Publikacja: 11.01.2023 13:31

Peru na skraju wojny domowej

Foto: AFP

Prowincja Puno na południu kraju, której stolica leży na wysokości 3,8 tys. metrów nad poziomem morza, ogłosiła w środę, że najwyżsi przedstawiciele państwa, w tym pełniące od 7 grudnia funkcję prezydent Dina Boluarte i premier Alberto Otarola są persona non grata: nie mają prawa wjazdu. To reakcja na brutalne starcie policji z manifestantami, które w poniedziałek kosztowały życie 18 osób. Jedną z nich okazał się funkcjonariusz sił porządkowych, którego ciało zostało spalone: sygnał, jak głęboka jest polaryzacja, która dzieli peruwiańskie społeczeństwo. Łącznie od początku kryzysu konstytucyjnego 7 grudnia zginęło blisko 50 Peruwiańczyków. 

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Były premier Gruzji zaatakowany w Batumi. Napastnikami mieli być parlamentarzyści
Polityka
Trump chce Grenlandii. W Chinach wywołało to pytania o Tajwan
Polityka
Izrael umieścił ładunki wybuchowe w irańskich wirówkach do wzbogacania uranu?
Polityka
Prezydent Iranu zapewnia, że jego kraj nie chciał zamordować Donalda Trumpa
Polityka
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol zapisał się w historii. Został aresztowany