Przed wyborami władza wyda majątek na gadżety. „Forma współczesnej kiełbasy wyborczej”

KPRM i Kancelaria Senatu chcą kupić dziesiątki tysięcy przedmiotów ze swoim logo. Pójdzie na to 1,3 mln zł.

Publikacja: 20.10.2022 22:00

Niektóre przedmioty, kupowane przez urząd obsługujący Mateusza Morawieckiego (na zdjęciu), mogą zask

Niektóre przedmioty, kupowane przez urząd obsługujący Mateusza Morawieckiego (na zdjęciu), mogą zaskakiwać. KPRM kupuje m.in. 600 krokomierzów oraz 1,7 tys. powerbanków.

Foto: PAP/Paweł Supernak

Ma mieć łączność bezprzewodową Bluetooth, umożliwiającą odtwarzanie muzyki z telefonu w popularnych formatach, korpus z bambusa lub drewna w kształcie cylindrycznym i przyciski fizyczne, umożliwiające włączenie i wyłączenie oraz zarządzanie odtwarzaniem – takie wymagania Kancelaria Prezesa Rady Ministrów stawia dostawcy „głośników bezprzewodowych bambusowych lub drewnianych”. W sumie chce kupić ich 700 sztuk.

To tylko element dużego przetargu na dostawę materiałów promocyjnych z logo KPRM, który został rozpisany przed dwoma tygodniami. W sumie Kancelaria kupuje aż 77 rodzajów gadżetów. Są wśród nich: tradycyjne notatniki, długopisy, torby reklamowe, smycze, kubki, termosy, filiżanki, kalendarze i parasole, ale na tym lista się nie kończy. Niektóre przedmioty, kupowane przez urząd obsługujący Mateusza Morawieckiego, mogą zaskakiwać.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Parlamentarny zespół ds. tatara wołowego w Sejmie. Hołownia mówi: „dość”
Polityka
Trzaskowski w trasie. Ruszają kolejne projekty w kampanii
Polityka
Rafał Chwedoruk: Wojna w Ukrainie nie jest dla Donalda Trumpa szczególnie ważna
Polityka
„Stało się niedobrze”. Jarosław Kaczyński ocenia spięcie w Białym Domu. Mówi o empatii dla Ukrainy
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Polityka
Prezydent Andrzej Duda o spięciu w Białym Domu: Wołodymyr Zełenski przesadził, a Donalda Trumpa nie zmienimy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”