Morawiecki nie boi się o pieniądze z UE, bo "Polska ma w DNA walkę z korupcją"

- Widoki na sukces i zakończenie konfliktu są, tylko do tanga trzeba dwojga - tak premier Mateusz Morawiecki odpowiedział na pytanie o doniesienia "Rzeczpospolitej", z których wynika, że środki z unijnego budżetu (z funduszu spójności) nie trafią do Polski, dopóki rząd nie cofnie budzących wątpliwości Brukseli reform sądownictwa, które mają zagrażać zasadzie praworządności.

Publikacja: 18.10.2022 13:04

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Paweł Supernak

arb

Jak ujawniła w poniedziałek "Rzeczpospolita" Polska nie może liczyć na pieniądze z UE, w tym pieniądze z funduszu spójności, dopóki nie wycofa się ze zmian w sądownictwie, które - zdaniem Brukseli - są zagrożeniem dla praworządności. – Polskie władze same zadeklarowały, że nie wypełniły jednego z podstawowych warunków umożliwiających zwrot pieniędzy, związanego z kartą praw podstawowych. To horyzontalny warunek, nie dotyczy poszczególnych sektorów, ale całości funduszy. I dopóki on nie będzie wypełniony przez Polskę, płatności nie będą zwracane przez KE. Te rachunki będą czekać – powiedział Marc Lemaitre, dyrektor generalny ds. polityki regionalnej w KE, na spotkaniu zorganizowanym w ubiegłym tygodniu w Brukseli w ramach Europejskiego Tygodnia Regionów.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Polski samozwaniec stworzył własną gwardię. „Gotów poświęcić życie dla prezydenta”
Polityka
Szymon Hołownia o papieżu Franciszku: Kiepski polityk, dobry proboszcz
Polityka
Rafał Trzaskowski nawiązuje do śmierci papieża Franciszka. Mówi, co łączy wiarę z polityką
Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej