Grochal: Ludzie boją się Ziobry, bo jest mściwy

Ta cecha (mściwość - red.) powoduje, że ludzie boją się o nim mówić pod swoim nazwiskiem - mówiła Renata Grochal, dziennikarka i publicystka "Newsweeka", w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, pytana o kulisy pracy nad książką o ministrze sprawiedliwości.

Publikacja: 14.10.2022 10:58

Renata Grochal

Renata Grochal

Foto: TV.RP.PL

Grochal została zapytana o to, jaki obraz ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry przedstawiła w swojej najnowszej książce "Ziobro".

- Dominującą cechą Zbigniewa Ziobry jest determinacja. Na prawicy jest niewielu tak zdeterminowanych graczy jak obecny minister sprawiedliwości. Dzięki temu - i publicznym pieniądzom z Funduszu Sprawiedliwości - mógł zbudować kilkunastoosobową drużynę w Sejmie, która pozwala mu na dyktowanie polityki Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wielu moich rozmówców wskazywało również, że minister sprawiedliwości jest osobą mściwą. Ta cecha powoduje, że ludzie boją się o nim mówić pod swoim nazwiskiem. Doświadczyła tego jedna z prokuratorek, która zgodziła się ze mną rozmawiać. Dzień po premierze mojej książki została usunięta od wokandy w sądzie apelacyjnym w Warszawie. Zbieżność w czasie nie jest przypadkowa - stwierdziła dziennikarka.

Na prawicy jest niewielu tak zdeterminowanych graczy jak obecny minister sprawiedliwości

Renata Grochal, dziennikarka i publicystka z gazety "Newsweek"

Publicystka przekonywała, że "Zbigniew Ziobro nie ma odpowiednich kompetencji, żeby być ministrem sprawiedliwości, co potwierdza wielu sędziów".

Czytaj więcej

Ziobro daje podwyżki, ale tylko wybrańcom. "W sądach będzie bardzo nerwowo"

- Gdy zbierałam materiały do książki, to nurtowało mnie to, dlaczego nie został prokuratorem. Ziobro zrobił aplikację prokuratorską i zdał egzamin, ale nigdy nie wykonywał zawodu prokuratora. Jego jedyne zetknięcie z zawodem prokuratora to była aplikacja prokuratorska. Rozmawiałam z jego patronem u którego robił aplikację i on stwierdził, że Ziobro jest osobą bardzo wrażliwą. Wszystkie brutalne zabójstwa i szczegóły związane z nimi robiły na nim piorunujące wrażenie. Sądzę, że dlatego Ziobro wybrał politykę, a nie robotę prokuratorską, która wymaga twardości i dobrego wykształcenia. Wybrał politykę, bo ona wymaga zdolności teatralnych, w czym Zbigniew Ziobro o wiele lepiej się czuje - podkreśliła komentatorka.

Grochal została zapytana o to, jaki obraz ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry przedstawiła w swojej najnowszej książce "Ziobro".

- Dominującą cechą Zbigniewa Ziobry jest determinacja. Na prawicy jest niewielu tak zdeterminowanych graczy jak obecny minister sprawiedliwości. Dzięki temu - i publicznym pieniądzom z Funduszu Sprawiedliwości - mógł zbudować kilkunastoosobową drużynę w Sejmie, która pozwala mu na dyktowanie polityki Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wielu moich rozmówców wskazywało również, że minister sprawiedliwości jest osobą mściwą. Ta cecha powoduje, że ludzie boją się o nim mówić pod swoim nazwiskiem. Doświadczyła tego jedna z prokuratorek, która zgodziła się ze mną rozmawiać. Dzień po premierze mojej książki została usunięta od wokandy w sądzie apelacyjnym w Warszawie. Zbieżność w czasie nie jest przypadkowa - stwierdziła dziennikarka.

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”