Wiceminister rozwoju i technologii, Olga Semeniuk, odniosła się w Polsat News do planu wprowadzenia preferencyjnych cen za zużycie do 2000 kWh energii dla rodzin, który zapowiedział prezes PiS. - Wczoraj tak naprawdę to zostało zapowiedziane, na konkrety musimy poczekać - powiedziała. - Ma to dotyczyć fakultatywności, czyli stawki preferencyjnej dla wszystkich gospodarstw domowych, które skorzystają z tej możliwości oszczędzania, jak również nieco wyższe ceny dla tych, którzy z tego nie skorzystają. Natomiast nie mówimy tutaj o żadnym pakiecie obligatoryjnym. To jest w gestii Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Nad tym pracuje już zapewne pani minister Anna Moskwa - dodała. - Prawdopodobnie mówimy tutaj o początku przyszłego roku - zaznaczyła, mówiąc o tym, od kiedy będą obowiązywać proponowane stawki. - Chyba, że zostaną podjęte decyzje, które przyspieszą te praca, ale o tym decyduje rada ministrów, a później parlament - zauważyła.