- Nasz kraj idzie do piekła - stwierdził na samym początku Trump, przekonując, że najbliższe wybory będą „referendum na temat rosnącej inflacji, rosnącej przestępczości, wzrostu liczby morderstw, miażdżących ceny gazu, milionów nielegalnych cudzoziemców przepływających przez granicę, indoktrynacji rasowej i płciowej”. - Przede wszystkim te wybory są referendum w sprawie korupcji i ekstremizmu Joe Bidena i radykalnej Partii Demokratycznej - mówił, przekonując, że tylko głosowanie na Republikanów „powstrzyma zniszczenie Ameryki”.
Były prezydent USA ocenił, że przeszukanie jego rezydencji przez FBI to „parodia sprawiedliwości” oraz „kpina z praw, tradycji i zasad Ameryki”. Według niego „administracja Bidena najechała dom swojego głównego przeciwnika politycznego” a nalot na Mar-a-Lago świadczy o tym, że USA są „jak naród trzeciego świata”. - FBI i Departament Sprawiedliwości stały się okrutnymi potworami. kontrolowanymi przez radykalnie lewicowych łotrów, prawników i media, którzy mówią im, co mają robić i kiedy to zrobić - powiedział.
- Próbują mnie uciszyć, a co ważniejsze, próbują uciszyć was. Ale nie zostaniemy uciszeni, prawda? Nigdy nie przestaniemy mówić prawdy - mówił Trump do uczestników wiecu. Przekonywał, że jego ruch Ruch MAGA (Make America Great Again) „jest największym w historii USA, a może w historii świata”.
Zwolennicy Trumpa w hali Mohegan Sun Arena w Wilkes-Barre w Pensylwanii
Trump stwierdził, że gdyby to on był teraz prezydentem USA, nie doszłoby do inwazji Rosji na Ukrainę. - Byłem twardszy w stosunku do Rosji niż jakikolwiek prezydent. To ja zatrzymałem rurociąg Nord Stream II. To ja nałożyłem potężne sankcje (...) Nikt nie był twardszy ode mnie, ale też się z nimi dogadywałem. To dobra rzecz. Wiecie, dogadywanie się z innymi krajami to dobra rzecz - mówił. Obiecywał też „odzyskanie niezależności energetycznej” przez Stany Zjednoczone. - W krótkim czasie zdominowalibyśmy energię. Bylibyśmy więksi niż Rosja i Arabia Saudyjska razem wzięte, dwa razy dwa, a teraz jesteśmy żebrakami - mówił i krytykował byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel, której przekazał - jak stwierdził - białą flagę na jednym ze szczytów G7. - „Donald, Donald, ale dlaczego przysłałeś mi tę białą flagę?”. Powiedziałem: Angelo, zamierzasz się poddać, 75 procent twojej energii pochodzi z Rosji. Jeśli spojrzysz w historię, Rosja i Niemcy nie współpracowały ze sobą zbyt dobrze. Kiedy jest wojna, kiedy jest problem, po prostu wyłączą Nord Stream II i, Angela, nie będziesz w stanie się bronić - opowiadał Trump, dodając, że Merkel zapewniała go, iż „to się nigdy nie zdarzy”. - Cóż, to było jakieś dwa lata temu. Jedna rzecz: nigdy nie sądziłem, że stanie się to tak szybko - zaznaczył.