Szef resortu edukacji był pytany o zarobki nauczycieli. - Budżet, który został przyjęty wstępnie - bo jeszcze będzie jedno posiedzenie budżetowe we wtorek - zakłada zwyżkę subwencji oświatowej o 11 mld zł i podniesienie wynagrodzeń od kilkunastu do 35 procent. 1240 zł (brutto - red.) więcej będzie zarabiał nauczyciel najmniej zarabiający, 814 zł więcej miesięcznie brutto - nauczyciel dyplomowany - powiedział w RMF FM.
Pytany, dlaczego po 7 latach rządów PiS rozpoczynający pracę w szkole nauczyciel "zarabia tyle, co sprzątaczka" Przemysław Czarnek przekonywał, że "są to zaniedbania wieloletnie". - Natomiast proszę zwrócić uwagę - 63 proc. podwyżki w stosunku do 2015 roku na dziś, na 1 września ma nauczyciel najmniej zarabiający - mówił minister.