Wypij: Tygodnie ciszy służyły temu, żeby zatrzeć ślady katastrofy na Odrze

Gdyby nie zainteresowanie organizacji pozarządowych i społeczników, to opinia publiczna nigdy nie dowiedziałaby się, że jest taki problem - podkreślił Michał Wypij, wiceprezes Porozumienia, były poseł PiS, w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, komentując działania rządu ws. katastrofy na Odrze.

Publikacja: 25.08.2022 13:37

Michał Wypij

Michał Wypij

Foto: TV.RP.PL

Wiceprezes Porozumienia odniósł się do katastrofy ekologicznej na Odrze.

- Dalej jesteśmy ślepi i głusi, jeżeli chodzi o monitoring jakości wód. Od dwóch lat Wody Polskie są w sporze zbiorowym ze związkiem zawodowym Solidarność. Pracownicy Solidarności bardzo wyraźnie wskazywali, że brak inwestycji w pracowników merytorycznych i monitoring wód, może doprowadzić do katastrofy. No i doszło do katastrofy, bo okazało się, że osoby zarządzające Wodami Polskimi - poza konotacjami partyjnymi - nie mają żadnych kompetencji do kierowania tak odpowiedzialną instytucją. Do odpowiedzialności politycznej za tą sytuację nikt się jednak dzisiaj nie poczuwa. Wiele wskazuje na to, że tygodnie ciszy służyły temu, żeby zatrzeć ślady ewentualnego nieszczęścia i odwrócić oczy (opinii publicznej - red.). Gdyby nie zainteresowanie organizacji pozarządowych i społeczników, opinia publiczna nigdy nie dowiedziałaby się, że jest taki problem - podkreślił parlamentarzysta.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Dowód na kandydowanie Brauna? Tajemniczy plik w sieci
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. Koalicja rządząca ma problem
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”. Rafał Dutkiewicz: W Polsce wygrała Norymberga
Polityka
Donald Tusk o sondażach prezydenckich: Spodziewałem się
Polityka
Rusza „Bałtycka Warta” NATO. Donald Tusk: Polska się nie zawaha zatrzymać statku