Aktualizacja: 16.02.2025 16:00 Publikacja: 30.07.2022 22:27
Saakaszwili ponownie stanął w tym roku przed Sądem Miejskim w Tbilisi - tym razem za nielegalne przekroczenie granicy. Proces jest przerywany, ponieważ były prezydent uskarża się na zły stan zdrowia
Foto: kadr z nagrania gruzińskiej TV publicznej
Według adwokata, zasoby polityczne Micheila Saakaszwilego wyczerpały się i odpowiednio zmieniły się również jego priorytety - najważniejszym jest teraz „dbanie o swoje zdrowie, przetrwanie możliwego niebezpieczeństwa, śmierci”.
Zdaniem prawnika Micheil Saakaszwili nie interesuje się już polityką ani nie mówi na ten temat. - Jego stanowisko jest takie, że ci, którzy chcą zobaczyć Miszę żywego, powinni wesprzeć go w staraniach o opuszczenie tego kraju i poddanie się leczeniu. Nie interesuje się żadną polityką, ani o niej nie mówi. Mówi, że spłacił wszystkie swoje długi wobec partii (Zjednoczonego Ruchu Narodowego - red.) i kraju. Kiedy przyjeżdżał z Ukrainy, nie było okoliczności, które by zmuszały go do powrotu Gruzji. Miał wszelkie warunki, aby kontynuować swoją karierę polityczną na Ukrainie, ale ponieważ Gruzini mieli poczucie, że ponieważ nie przyjeżdża do kraju, można mieć pewne obawy, zmienił to - mówił dziennikarzom.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa w błyskawicznym tempie przeprowadza redukcję zatrudnienia w federalnych instytucjach, co prowadzi do komplikacji. Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA), odpowiedzialna za nadzór nad arsenałem nuklearnym USA, niespodziewanie zwolniła wielu pracowników, a następnie próbowała ich ponownie zatrudnić – jednak nie była w stanie się z nimi skontaktować.
Amerykański historyk Timothy Snyder uważa, że celem Elona Muska jest kolonizacja Europy. W tym celu, posługując się partiami populistycznymi w rodzaju AfD, atakuje instytucje polityczne, aby je osłabić i zniszczyć.
Departament Stanu USA oraz MSZ Rosji wydały komunikaty w sprawie rozmowy Marco Rubio z Siergiejem Ławrowem, która dotyczyła znalezienia rozwiązania w sprawie wojny w Ukrainie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do porozumienia z USA ws. metali ziem rzadkich. - Nie pozwolę ministrom podpisywać tej umowy, bo nie jest jeszcze gotowa, by bronić naszych interesów – podkreślił polityk, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Rozmowy między prezydentem Ukrainy Wołodomyrem Zełenskim a wiceprezydentem USA J.D. Vance'em zakończyły się w piątek w Monachium bez ogłoszenia porozumienia w sprawie metali ziem rzadkich, które ma kluczowe znaczenie, jeśli Kijów chce pozyskać sobie przychylność Donalda Trumpa - podaje agencja Reutera. Według „The Washington Post”, Zełenski odmówił podpisania przedstawionego mu dokumentu.
MSWiA chce tak zmienić przepisy dotyczące repatriacji, aby stworzyć warunki do powrotu większej liczby osób o polskich korzeniach do kraju.
W najbliższy wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotka się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. To część szerszego planu kandydata KO na prezydenta, który dotyczy bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych.
Nie milkną echa wystąpień na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC). W niedzielę do wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nawiązali w mediach społecznościowych premier RP Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
„Czy Pani/Pana zdaniem rząd Donalda Tuska jest w stanie poprawić sytuację gospodarczą Polski?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Agencja Reutera – powołując się na członka Partii Republikańskiej Michaela McCaula – poinformowała, że wysocy rangą urzędnicy amerykańskiej administracji Donalda Trumpa niebawem udadzą się do Arabii Saudyjskiej, gdzie prowadzone będą rozmowy pokojowe ws. wojny na Ukrainie.
Jak ocenił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński, „Donald Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”. Zdaniem prezesa PiS „tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa”.
Na kongres Krzysztofa Stanowskiego – dwudniową imprezę organizowana w Atlas Arenie w Łodzi, która może pomieścić 13 tys. osób – sprzedano 4,5 tys. biletów. Media zauważają, że – z uwagi na popularność dziennikarza i kontrowersje związane z jego startem w wyborach prezydenckich – spodziewano się prawdopodobnie większej frekwencji.
Nie będzie nam nikt mówił – niezależnie od tego skąd przyjedzie, jak szanowanym jest naszym przyjacielem i aliantem – jak w Europie mamy układać nasze europejskie sprawy. Nikt nie będzie nam podpowiadał na Twitterze, czy w innych miejscach, że teraz trzeba Europę uczynić znowu wielką, bo Europa już jest wielka - powiedział podczas spotkania z wyborcami w Tarnowie Szymon Hołownia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas