Wenediktowa o powodach swojej dymisji: To jest ukraińska realpolitik

Była prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa powiedziała, że ​​akceptuje decyzję prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, ale zaprzecza, by w jej biurze pracowali kolaboranci.

Publikacja: 19.07.2022 21:24

Była prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa

Była prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa

Foto: AFP

amk

W wywiadzie dla CNN zdymisjonowana prokurator generalna stwierdziła, że zarzut, jakoby w jej biurze pracowali zdrajcy kolaborujący z Rosją, jest bezzasadny.

- Kolaboracja jest możliwa na terenie okupowanym. Moje biuro nie było terenem okupowanym - powiedziała.

Kiedy Wenediktowa została zapytana, jakie był prawdziwy powód jej zwolnienia, odpowiedziała: - Stanowisko prokuratora generalnego na Ukrainie jest stanowiskiem politycznym, a ja byłam 16. prokuratorem ukraińskim w ciągu 30 lat. To jest ukraińska realpolitik. To jest moja odpowiedź.

Czytaj więcej

Zełenski o "palecie przestępstw" po zwolnieniu Bakanowa i Wenediktowej

Naciskana na podanie prawdziwych powodów, dla których Zełenski zdecydował się ją zdymisjonować, Wenediktowa dała jasno do zrozumienia, że ​​nie chce dyskutować o tym publicznie, ponieważ "wykorzysta to Rosja".

- Teraz głównym dowódcą jest prezydent. Rozumie swoją strategię i taktykę. I podejmuje decyzję na podstawie swoich opinii – powiedziała Wenediktowa.

Polityka
Ameryka straszy cłami. Latynosi: prawdziwy priorytet Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Polityka
Sankcje wobec Rosji przedłużone. UE spiera się o rosyjskie aktywa
Polityka
Łukaszenko i jego przyjaciele. Kto zadzwonił z gratulacjami do Mińska?
Polityka
Lider CDU skorzysta z głosów AfD? Chodzi o granice Niemiec
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Polityka
Partia Finów idzie do wyborów, by usunąć ze szkół „perwersję”
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku