W swoim wystąpieniu w Grójcu Jarosław Kaczyński dużo mówił o opozycji. Przypomniał "moherowe berety" i akcję "zabierz babci dowód", a także dowodził, że "polska opozycja to fenomen na skalę światową".
Prezes PiS poruszył też kwestię reparacji od Niemiec. Stwierdził, że "poprzednie rządy ulegały syndromowi sztokholmskiemu wobec Niemiec", a PiS w przeciwieństwie do nich dąży do podmiotowości Polski na arenie międzynarodowej.
Czytaj więcej
My jesteśmy ciągle wierzycielem Niemiec i to w wielkiej skali. To nie chodzi tylko o reparacje czy odszkodowania, to chodzi także o rozliczenie moralne - mówił Jarosław Kaczyński na spotkaniu z sympatykami PiS w Grójcu.
Uczestnicy spotkania mogli na kartkach zapisać pytania do Kaczyńskiego, które odczytywał później Stanisław Karczewski.
- Panie prezesie, ja czytam kolejne, bez wybierania, pytanie: Szanowny i kochany panie prezesie. Chcę bardzo podziękować za to wszystko, co robicie dla Polski i narodu polskiego, tak dobrze to nigdy nie było. Trwajcie, pomagajcie i pamiętajcie, że to wy jesteście Polakami i macie nam służyć jak najlepiej. Trwajcie przy Bogu i Maryi, a to wszystko będzie nam dane - przeczytał były marszałek Senatu.