Wielki gniew Lankijczyków na polityków

Szturm na pałac prezydencki i podpalenie domu premiera – to reakcja mieszkańców Sri Lanki na największy kryzys gospodarczy od uzyskania przez kraj niepodległości.

Publikacja: 10.07.2022 22:04

Wielki gniew Lankijczyków na polityków

Foto: AFP

Tysiące demonstrantów wdarło się w sobotę do pałacu prezydenckiego po wielogodzinnych utarczkach z policją. W sieci pojawiły się filmy demonstrantów raczących się specjałami z prezydenckiej kuchni oraz kąpiących się w basenie na terenie rezydencji. Sceny przypominały nieco wydarzenia ze stycznia 2021 r. po zdobyciu przez tłum zwolenników Donalda Trumpa Kapitolu.

Sobotnie wydarzenia w Kolombo miały niezwykle dramatyczny przebieg, chociaż – jak na razie – nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych. W niedzielę w stolicy panował spokój. Nie wiadomo, na jak długo.

Czytaj więcej

Sri Lanka wrze. Podpalony dom premiera, prezydent zrzeka się władzy

Ponad 100 tys. ludzi przybyło w sobotę na demonstrację z niemal całego kraju. Miał to być kolejny protest przeciwko brakowi żywności, lekarstw i benzyny. W oczach zdesperowanych obywateli za kosmiczny chaos odpowiada przede wszystkim prezydent Gotabaya Rajapaksa, którego rezygnacji domagają się od wiosny, gdy kryzys gospodarczy przybrał postać tragedii narodowej. Prezydenta nie było w sobotę w pałacu. Dostępu do niego bronił oddział policji, jednak zrezygnował z oporu, gdy dotarła wiadomość o podpaleniu przez demonstrantów prywatnego domu premiera Ranila Wickremesinghe.

W obliczu tych wydarzeń prezydent zapowiedział, że 13 lipca ustąpi z urzędu. Do dymisji poda się też premier. Do bilansu sobotnich protestów doliczyć trzeba opanowanie przez tłum oficjalnych siedzib prezydenta i premiera. Nie ucierpiał parlament, którego przewodniczący obejmie funkcję prezydenta na maksimum 30 dni. W tym czasie parlament wyłoni spośród deputowanych szefa państwa na okres do zakończenia kadencji obecnego prezydenta.

Czytaj więcej

Premier Sri Lanki: Jesteśmy bankrutem. Wielka Brytania: Odradzamy podróże

Jeszcze niedawno nic nie zapowiadało zapaści. Przez lata wzrost gospodarczy Sri Lanki wynosił ponad 6 proc. Problemy rozpoczęły się tuż przed pandemią. W czasie jej trwania niezwykle ważny segment gospodarki, jakim jest turystyka, przestał działać. Rosnące od pewnego czasu ceny ropy naftowej i populistyczne posunięcia rządu w postaci obniżenia podatków pogłębiły rosnącą inflację (przekroczyła 50 proc.). Rządowi nie udało się utrzymać mocno subwencjonowanych cen paliw, których po prostu zabrakło. Zamarł nie tylko transport, ale i tysiące rybaków nie było w stanie wyruszyć na połowy. Wstrzymany został import nawozów sztucznych. Rolnictwo podupadło. Nie starczyło dewiz na zakup lekarstw oraz wielu towarów. Pięciokrotnie wzrosły ceny żywności, co oznacza, że większość mieszkańców walczy o fizyczne przeżycie. W maju kraj zbankrutował, nie będąc w stanie obsłużyć 51 mld dol. zagranicznych długów.

Protesty zaczęły się kilka miesięcy temu. Zginęło kilkadziesiąt osób. W maju prezydent pozbawił swego brata Mahindę Rajapaksę stanowiska premiera. Nie uspokoiło to sytuacji i nie odwróciło gniewu społecznego od całego klanu Rajapaksów, który od niemal dwóch dekad rządzi krajem jak własną korporacją. Członkiem tej rodziny był także minister finansów. W sumie trzech braci kierowało pięcioma resortami w niedawnym rządzie. Ustępujący obecnie premier obiecywał, że sprowadzi ropę z Rosji i Indii, jednak do kraju przybyły śladowe ilości. Pomoc obiecał MFW.

Sri Lanka nie jest jedynym krajem, w którym gniew społeczny doprowadził do ataku na siedziby władz państwowych. Motywy miały najczęściej charakter polityczny. W Kolombo było inaczej. Ogromna większość z 22 mln mieszkańców Sri Lanki znalazła się pod ścianą i wymusiła zmianę władzy.

– Czy to nie za późno, panie prezydencie? – komentuje dymisję w niedzielnym wydaniu lankijski dziennik „Daily Mirror” i przypomina, że pandemią oraz wojną w Europie nie sposób wytłumaczyć zapaści gospodarczej.

Polityka
W USA prowadzone są już działania przeciw migrantom. "Ukierunkowane akcje"
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Polityka
Donald Trump dobija globalizację. Zapowiada ofensywę
Polityka
Premier Grenlandii: Nie chcemy być Amerykanami
Polityka
Elon Musk odpowiada na słowa Olafa Scholza. "Głupiec"
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Polityka
Niemcy chcą, żeby Donald Trump cofnął jedną ze swych pierwszych decyzji
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego