- To będzie najprawdopodobniej największa tego typu bitwa po II wojnie światowej na terytorium Europy - mówił o bitwie o Donbas rzecznik rządu.
- Zarówno Polska, jak i nasi sojusznicy, bardzo duże dostawy broni na teren Ukrainy kierują, my też te dostawy kierujemy, by Ukraina mogła bronić nie tylko swojego terytorium, ale również bezpieczeństwa Europy - zaznaczył.
My też kierujemy dostawy broni na Ukrainę, by mogła ona bronić nie tylko swojego terytorium, ale również bezpieczeństwa Europy
Rzecznik rządu był następnie pytany o słowa rzecznika Pentagonu, Johna Kirby'ego, który stwierdził, że Ukraina ma obecnie więcej samolotów niż dwa tygodnie temu, po tym jak przekazano jej "platformy i części do samolotów". Dopytywany o to, czym są "platformy" Kirby przyznał, że są to samoloty. Müller nie chciał odpowiedzieć na pytanie czy samoloty, które trafiły na Ukrainę to polskie myśliwce MiG-29, które jakiś czas temu Polska chciała przekazać Amerykanom do bazy wojskowej w Ramstein w zamian za możliwość zakupu myśliwców F-16. USA nie skorzystały wówczas z tej propozycji.
Czytaj więcej
- Rosjanie szykują się do drugiej fazy wojny. Pierwszą przegrali, drugą próbują wygrać. Ukraińcy, z tego co widzę, są do tej fazy przygotowani - mówił w rozmowie z TVN24 Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, pytany o rosyjską ofensywę w Donbasie.