O urząd prezydenta Francji ubiegało się 12 kandydatów. Uprawnionych do głosowania było blisko 49 mln Francuzów. Lokale wyborcze (ok. 70 tys.) były otwarte od godz. 8:00 do 19:00, zaś w dużych miastach - do 20:00. W terytoriach zamorskich Francji głosowanie trwało od soboty. Frekwencja (stan na godz. 17:00) wyniosła 65 proc. i była niższa niż w poprzednich wyborach.
Na kogo zagłosowała Francja? Po zamknięciu ostatnich lokali wyborczych opublikowano pierwsze sondażowe wyniki głosowania. Wynika z nich, że żaden z kandydatów nie uzyskał poparcia niezbędnego do zwycięstwa. Do rozstrzygnięcia wyborów we Francji potrzebna będzie druga tura, w której zmierzą się urzędujący prezydent Emmanuel Macron i liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. Według sondażu Elabe opublikowanego przez telewizję BFM, Macron otrzymał 28,5 proc. głosów, Le Pen - 24,2 proc. Kandydat skrajnej lewicy Jean-Luc Mélenchon otrzymał 20,2 proc. głosów, a skrajnej prawicy Éric Zemmour - 7,1 proc.
Z kolei według badania IPSOS / SOPRA STERIA dla France 24 i RFI, ubiegający się o reelekcję prezydent zwyciężył z Le Pen 28,1 proc. do 23,3 proc. Według tego sondażu, na trzecim miejscu z wynikiem 20,1 proc. jest Jean-Luc Mélenchon, na czwartym - Éric Zemmour (7,2 proc.).
Czytaj więcej
Jako "skandaliczne i bezpodstawne" ocenił prezydent Francji krytyczne słowa Mateusza Morawieckiego, komentującego częste rozmowy Macrona z Władimirem Putinem.
W wyborach startowali także: Valérie Pécresse (5,1% proc. w sondażu dla BFM), Yannick Jadot (4,4 proc.), Jean Lassalle (3 proc.), Fabien Roussel (2,4 proc.), Anne Hidalgo (1,9 proc.), Nicolas Dupont-Aignan (1,8 proc.) i Philippe Poutou (0,8 proc.).