Wicepremier Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską" mówił o trwającej inwazji Rosji na Ukrainę.
- Rosjanie przygotowują się do nowej ofensywy, ściągają wojska z różnych części świata, ale nikt nie potrafi odpowiedzieć, czy te siły zmienią sytuację na froncie - mówił prezes PiS. - Wszystko wskazuje na to, że to będzie długa wojna - dodał.
Zdaniem Kaczyńskiego celem rosyjskiej armii będzie teraz "sianie śmierci i przerażenia" poprzez ostrzeliwanie budynków cywilnych. - Celem Rosjan jest złamanie woli walki Ukraińców poprzez okrucieństwo. To taktyka na wskroś zbrodnicza, która ma ludzi przerazić, zabić lub wypędzić - powiedział.
Czytaj więcej
- Wypowiedź prezydenta Zełenskiego, i to jest najbardziej niepokojące, wskazuje wyraźnie, że z jego punktu widzenia takie pomysły zwiększają zagrożenie dla Ukrainy - powiedział Donald Tusk o kwestii ewentualnego zorganizowania misji pokojowej na terenie Ukrainy, o czym mówił wcześniej wicepremier Jarosław Kaczyński.
Kaczyński uważa, że dokonywane ludobójstwo nie spotyka się z odpowiednią reakcję ze strony innych państw.