W poniedziałek wieczorem 37-stronicowy projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa pojawił się na stronach sejmowych, a już rano następnego dnia rząd przesłał do niej autopoprawkę na kolejne 17 stron. – Analizujemy go punkt po punkcie, bo ma odesłania do 300 innych ustaw – mówi nam Dariusz Joński, poseł KO. Rząd chce ją uchwalić jak najszybciej.
Wczoraj nad projektem pracowali posłowie sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych – przegłosowano m.in. zmianę nazwy, dopisując sformułowanie „i ich rodzinom” oraz możliwość, że małżeństwa o nie tylko ukraińskim obywatelstwie również otrzymają pomoc. Kiedy zamykaliśmy to wydanie „Rz”, prace w komisji wciąż trwały.