O decyzji poinformowała po posiedzeniu gabinetu rzeczniczka rządu Isabel Rodríguez. Zmiana dotyczy także dzieci podczas przerw między lekcjami. Obowiązek noszenia maseczek zostanie utrzymany w pomieszczeniach zamkniętych, w środkach transportu publicznego oraz w sytuacjach, gdy niemożliwe jest zachowanie odstępu 1,5 m od innej osoby.
Nakaz noszenia maseczek na świeżym powietrzu został w Hiszpanii wprowadzony w grudniu w związku ze wzrostem liczby przypadków wariantu Omikron koronawirusa SARS-CoV-2.
Czytaj więcej
Od 1 marca raczej nie będzie obowiązku szczepień na COVID-19 dla przedstawicieli służb mundurowych i nauczycieli - powiedział na antenie Radia Plus rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Część ekspertów podważała sensowność nakazu zasłaniania ust i nosa na zewnątrz. - Wiemy, że transmisja wirusa na świeżym powietrzu jest 15-20-krotnie niższa niż w pomieszczeniach zamkniętych. Ze wszystkich środków, ten miałby najmniejszy wpływ (na sytuację) - oceniał epidemiolog Quique Bassat. - To jak mówienie ludziom, by zakładali płaszcze przeciwdeszczowe, by przygotować się na huragan. Brzmi jak kiepski żart - mówił Alex Arenas, profesor fizyki.
Szczyt fali zakażeń odnotowano w Hiszpanii 21 stycznia, gdy średnia dzienna liczba nowych przypadków na podstawie danych z ostatnich 14 dni wynosiła 3,4 tys. na 100 tys. osób.