Europosłanka skomentowała w ten sposób fakt, że w poniedziałek do dymisji podał się minister finansów Tadeusz Kościński i - jak poinformowała rzeczniczka PiS, Anita Czerwińska - dymisja ta została przyjęta przez kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości. Ze słów Czerwińskiej wynikało, że Kościński wziął na siebie odpowiedzialność za - jak mówiła - "pewne niedociągnięcia w 'Polskim Ładzie'". Obowiązki ministra finansów, do czasu wyłonienia jego następcy, przejął premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj więcej
Minister finansów Tadeusz Kościński podał się do dymisji. Traci stanowisko na skutek błędów w flagowym programie PiS, jakim jest Polski Ład. – To nie on za to odpowiadał – komentuje biznes.
- Myślę, że większość Polaków praktycznie nie zna ani twarzy, ani wizerunku, ani nazwiska pana ministra finansów. Pamiętam te czasy, gdy minister finansów był najbardziej znanym, często nielubianym, ale bardzo aktywnym ministrem - kontynuowała europosłanka.
Hübner mówiąc o "Polskim Ładzie" przyznała, że "nie wie kto to wszystko pichcił". - Ktoś to zlecił, ktoś to przyjął, zaakceptował, ktoś spędził pół roku promując to jak Polska długa i szeroka, obiecując różne cuda, które wraz z tym programem zajrzą do naszych domów, gospodarstw domowych i kieszeni. To wszystko okazało się wielkim nieporozumieniem. Oczywiste jest, że trzeba znaleźć kogoś kto jest winien - stwierdziła Hübner.
To jakieś jedno wielkie nieporozumienie, jakby to pisali jacyś nieudolni pijarowcy
Danuta Hübner, europosłanka PO.