W związku z przełomem 2020 i 2021 roku przypominamy - w ramach cyklu #NajlepRze2020 - najciekawsze i najważniejsze teksty opublikowane w "Rzeczpospolitej" w minionych 12 miesiącach. Dziś przypominamy opublikowany 17 czerwca tekst Wiktora Ferfeckiego.
Ukazująca się od 1996 roku „Brunatna księga” Stowarzyszenia Nigdy Więcej to najbardziej znane opracowanie na temat przemocy ksenofobicznej w Polsce. Dokumentuje m.in. pobicia, dewastacje cmentarzy, skrajnie nacjonalistyczne manifestacje, rasistowskie wyzwiska i mowę nienawiści w mediach. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, do „Brunatnej księgi” za 2020 rok trafi Monika Jaruzelska, córka gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
Powodem jest kanał „Towarzyszka Panienka”, prowadzony przez nią w serwisie YouTube. W styczniu ukazał się tam długi wywiad z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem. „W trakcie rozmowy przeprowadzonej w dawnej willi Wojciecha Jaruzelskiego Braun nazwał współczesną Polskę »kondominium rosyjsko-niemieckim pod żydowskim zarządem powierniczym«, dodając, że »żydowski zarząd powierniczy ma oczywiście swojego żyranta i protektora w imperium amerykańskim«. (...) Pochwalał stosowanie przemocy wobec uczestników parad równości. (…) Jaruzelska nie reagowała na nienawistne treści głoszone przez Brauna, przeciwnie – wyrażała aprobatę, przytakując, i podpowiadała mu argumenty, rozwijające antysemickie i homofobiczne wątki” – brzmi fragment w „Brunatnej księdze”.
Umieszczenie Jaruzelskiej na jednej liście z neofaszystami może zaskakiwać, bo jest jedyną lewicowa warszawską radną. Mandat zdobyła w 2018 roku z list SLD Lewica Razem. W 2019 roku bezskutecznie startowała do Senatu z komitetu Polskiej Lewicy.
Skąd na jej kanale wziął się wywiad z Braunem? Jaruzelska tłumaczy „Rzeczpospolitej”, że zaprasza osoby o różnych poglądach, a ostatnio gościła m.in. lewicującego filozofa prof. Jana Hartmana. – Obecnie scena medialna tak się spolaryzowała, że włączając dany kanał, z góry wiemy, jakich spodziewać się treści. Dla odróżnienia mój program ma pokazać pełną rozpiętość poglądów. Zależy mi też na tym, by gość mógł się wypowiedzieć w pełni. Z takiej rozmowy więcej możemy się dowiedzieć niż z medialnej pyskówki – mówi.