Aktualizacja: 11.07.2021 20:09 Publikacja: 11.07.2021 18:02
Foto: AFP
Donald Trump pozwał Twittera, Facebooka i Google'a oraz prezesów tych firm, oskarżając ich o pogwałcenie prawa do wolności wypowiedzi gwarantowanego przez pierwszą poprawkę do Konstytucji USA. Chce, aby jego pozew był pierwszym z serii wniosków zbiorowych od innych użytkowników, którzy uważają, że niesłusznie ich konta albo wpisy zostały zablokowane, żeby uciszyć ich konserwatywne opinie.
– Chcemy, aby sąd wydał natychmiastowy zakaz firmom zarządzającym mediami społecznościowymi nielegalnej, bezwstydnej cenzury wypowiedzi Amerykanów [...] Odniesiemy historyczne zwycięstwo dla wolności amerykańskiej, a tym samym dla wolności wypowiedzi – powiedział. Jego zdaniem te media społecznościowe działały pod dyktando demokratów, a decydując o tym, co ludzie umieszczają na ich portalach, zachowują się jak „agencje rządowe", a nie firmy prywatne.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
„Czy przebieg debat prezydenckich ma wpływ na to, na kogo Pani/Pan odda głos w wyborach prezydenckich?” - takie...
Kandydat na prezydenta RP Adrian Zandberg z partii Razem uważa, że architekturę bezpieczeństwa w naszym regionie...
9 maja – zaledwie tydzień przed ciszą wyborczą – odbyła się kolejna debata prezydencka. Którzy kandydaci i które...
PKW twierdzi, że nie wpłynęło do niej sprawozdanie finansowe partii Nowa Nadzieja Sławomira Mentzena – dowiedzia...
Większość Polaków sceptycznie podchodzi do wyjaśnień składanych przez Karola Nawrockiego w sprawie mieszkania Je...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas