Po co senacka Komisja Nadzwyczajna ds. Nielegalnej Inwigilacji Opozycji w wyborach 2019 roku?
Za rządów PiS mamy w Polsce problem jednowładztwa, gdzie instytucje-bezpieczniki są rozmontowywane. Jedna partia przejmuje kontrolę nad wszystkimi instytucjami, ale nie przejęła nad Senatem. Senat korzysta ze swoich uprawnień, powołując komisję nadzwyczajną. Senatorowie nie chcą wchodzić w uprawnienia śledcze, takich ta komisja ma nie mieć, ale jako komisja nadzwyczajna ma prawo pozyskiwać analizy, wzywać i przesłuchiwać świadków, zbierać informacje, żeby na tyle, na ile to jest możliwe w Senacie, sprawę wyjaśnić. Doszło do ingerencji służb w czasie wyborów w 2019 roku. To był nielegalny podsłuch sztabu spreparowanymi wnioskami do sądu. Myśleli, że to nie wyjdzie. W kwietniu i w sierpniu 2019 roku byłem atakowany spreparowanymi smsami w telewizji rządowej TVP. Z pewnością miało to wpływ z a wyniku wyborów.