- Potem mówił, że zdrożeje, ale nie zdrożeje dla odbiorców indywidualnych, dla Polek i Polaków. Potem mówił, że dla bogatszych zdrożeje, nie zdrożeje dla biedniejszych. Na koniec okazuje się, że niektórzy zapłacą kilkaset procent więcej za gaz - wyliczała.
- Są rzeczy, na które rządzący nie mają wpływu: taką jest cena gazu, który kupujemy. Ale jest cała lista rzeczy, na które rządzący powinni mieć wpływ. Przez sześć lat można było doprowadzić do tego, że to co dzisiaj się dzieje na rynku energetycznym miałoby dużo, dużo mniej bolesne konsekwencje dla wszystkich obywateli. Po pierwsze: transformacja energetyczna. PiS przez sześć lat zniszczył energetykę wiatrową, teraz niszczy fotowoltaikę, nie zainwestował żadnych pieniędzy w sieci przesyłowe i magazynowanie energii - mówiła posłanka PO.