Imigranci mieli sforsować ogrodzenie znajdujące się na granicy - podaje Radio Białystok.
Z informacji Straży Granicznej wynika, że część imigrantów, którzy przedarli się przez zasieki na granicy "udało się zawrócić do linii granicy". Pozostali są poszukiwani. Rzeczniczka podlaskiej Straży Granicznej, mjr Katarzyna Zdanowicz poinformowała, że obie grupy sforsowały ogrodzenia siłowo.
Do prób siłowego wtargnięcia do Polski imigrantów zgromadzonych na granicy dochodziło już 8 listopada. Wówczas jednak próba ta została udaremniona, o czym mówił dzień później m.in. prezydent Andrzej Duda.
Czytaj więcej
W związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej, która jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej, do Polski przyleci przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Od rana 8 listopada polskie władze alarmowały, że rozpoczyna się największa jak dotąd próba sforsowania siłą polskiej granicy, w związku ze zmierzaniem w stronę granicy tysięcy imigrantów. Grupy imigrantów miały być sformowane przez białoruskie władze, choć z pojawiających się później doniesień wynikało, że marsz na granicę był oddolną inicjatywą imigrantów. W poniedziałek popołudniu doszło do siłowych prób przekroczenia polskiej granicy, udaremnionych jednak przez polskie siły bezpieczeństwa.