W piątek Lech Wałęsa został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Byłemu prezydentowi przedstawiono zarzut dotyczący złożenia nieprawdziwych zeznań mających służyć za dowód w postępowaniu karnym prowadzonym w sprawie podrobienia na jego szkodę dokumentów operacyjnych Służby Bezpieczeństwa z lat 1970-1976.
Wałęsa nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.
Czytaj więcej
Dobrze, że jest Donald Trump i Jarosław Kaczyński – uważa Lech Wałęsa, były prezydent RP.
Prowadzone śledztwo dotyczy zeznań, które Lech Wałęsa złożył w 2016 toku w postępowaniu karnym w sprawie podrobienia na jego szkodę dokumentów operacyjnych Służby Bezpieczeństwa.
Wałęsa zaprzeczył wówczas, aby sporządzał i podpisywał okazane mu podczas przesłuchania dokumenty znajdujące się w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Bolek”.