Reklama

Waszczykowski: Kłamią, by uniemożliwić rządowi rozwój gospodarczy Polski

Ja uczestniczyłem w styczniu 2016 roku w podobnym wydarzeniu, kiedy to premier Beata Szydło została poproszona, by przedstawiła sytuację w Polsce - mówił w rozmowie z RMF FM były szef MSZ, europoseł Witold Waszczykowski, pytany o wtorkową debatę w Parlamencie Europejskim, w której premier Mateusz Morawiecki ma mówić o orzeczeniu TK ws. prymatu polskiej konstytucji nad unijnym prawem.

Publikacja: 18.10.2021 08:57

Witold Waszczykowski, europoseł PiS

Witold Waszczykowski, europoseł PiS

Foto: EP, materiały prasowe

arb

Waszczykowski wspominał, że w 2016 roku premier Beata Szydło "spotkała się ze wściekłym atakiem kilku europarlamentarzystów".

W kontekście wtorkowej debaty były szef MSZ stwierdził, że "jest element, którego się obawia". - Że totalna opozycja polska zorganizuje tam show, fake newsów, napaści na Polskę, przedstawiania w złym świetle Polski. Tego się boję - mówił europoseł.

- Bić się trzeba, dlatego, że Polska jest oskarżana w sposób niesłuszny i kłamliwy o różne rzeczy, więc warto na każdej płaszczyźnie: w wywiadach prasowych, rozmaitych wystąpieniach, czy na takim forum (jak PE - red.) przedstawić polskie racje - mówił Waszczykowski pytany jaki sens ma debata w Parlamencie Europejskim w czasie której, zapewne, premier Mateusz Morawiecki nikogo nie przekona.

Polska jest oskarżana w sposób niesłuszny i kłamliwy o różne rzeczy

Witold Waszczykowski, były szef MSZ, europoseł

- Ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest kłamliwie interpretowany przez polską opozycję i część na świecie, że Polacy w ogóle zakwestionowali prawo europejskie, w związku z czym musi być polexit. Nie, myśmy powiedzieli jasno: to co jest w Traktatach będziemy respektować, natomiast wszystkie decyzje podejmowane nie w oparciu o Traktaty nie będziemy respektować, bo tam będziemy się kierować rozwiązaniami naszej konstytucji - przekonywał Waszczykowski.

Reklama
Reklama

- Na czym polega problem zakłamania? Na tym, by wyrobić zły klimat wobec Polski, doprowadzić do spadku ratingu, podwyższyć ceny pożyczek, żeby zapobiec inwestycjom w Polsce i w ten sposób uniemożliwić rządowi rozwój gospodarczy Polski - podsumował były szef MSZ.

Waszczykowski był też pytany o środki z Funduszu Odbudowy, które wciąż nie trafiły do Polski (Komisja Europejska nie zatwierdziła jeszcze Krajowego Planu Odbudowy). - To, czego nam nie wypłacą z tych pieniędzmi powinniśmy odtrącać ze składki członkowskiej UE - stwierdził były szef MSZ. Na uwagę, że to "otwarta wojna", Waszczykowski spytał: "Ale kto tę wojnę wywołał? Przecież nie my". - Mamy prawo domagać się tych pieniędzy - podkreślił. 

Czytaj więcej

Unia nie odblokuje pieniędzy z KPO dla Polski, jeśli rząd nie wykona wyroku TSUE
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama