Kowal przekonywał o braku podstaw do wprowadzenia przez rząd stanu wyjątkowego oraz jego przedłużenia przez prezydenta (w czwartek rozporządzeniem w tej sprawie zajmie się Sejm), odniósł się również do informacji o zatrzymywanych przez polskie służby migrantach, przekazanych na konferencji prasowej MON-u i MSWiA.
- Uważam, że nie należy przedłużać stanu wyjątkowego, jeżeli klub postanowi inaczej, to wtedy to rozważę. Konferencja ministra spraw wewnętrznych i ministra obrony narodowej przekonała mnie do tego, że stan wyjątkowy był nieuzasadniony. Wszystkie dane, które przestawiono na tej konferencji pokazywały, że polskie służby - jeśli dobrze funkcjonują - powinny sobie z tym poradzić bez stanu wyjątkowego - stwierdził były wiceszef MSZ-u.
Konferencja ministra spraw wewnętrznych i ministra obrony narodowej przekonała mnie do tego, że stan wyjątkowy był nieuzasadniony
Poseł krytykował również działania rządu jeśli chodzi o działania ws. kryzysu migracyjnego i sygnalizował potrzebę wpuszczenia dziennikarzy nad granicę oraz włączenie Frontexu do akcji zabezpieczających polską granicę.
- Wiele złych rzeczy, które ma miejsce na granicy można rozwiązać bez wprowadzania stanu wyjątkowego. Jeżeli byłyby przesłanki do zaostrzenia stanu wyjątkowego, to moje postulaty są następujące: dopuścić do tego, by mogli tam być polscy dziennikarze i włączyć do tych działań Frontex. Po trzecie nie można pokazywać takich zdjęć, czy takich danych przedstawiać publicznie. Do tego służą takie instytucje jak: Rada Bezpieczeństwa Narodowego i komisja do spraw służb specjalnych. Jeżeli rząd będzie robił z tego tylko propagandę, to nie będę brał w tym udziału - oświadczył polityk.