Sroka oceniła "Polski Ład" - nowy program gospodarczy PiS-u.

- PiS sprzeniewierzył się własnemu programowi. Proponowane rozwiązania podatkowe i ograniczenie wolności mediów, to nie są rzeczy z którymi szliśmy do wyborów w 2019 r. Dziś PiS proponuje socjalistyczne rozwiązania dla Polski i Polaków - na to nie ma zgody - stwierdziła polityk w rozmowie z Onetem.

Rzeczniczka Porozumienia mówiła także o braku społecznego poparcia dla "Polskiego Ładu".

- PiS przestał czuć emocje społeczne - zamknął się w swojej "bańce". Tak jest w przypadku "Polskiego Ładu". Politycy PiS-u myśleli, że nie ma ludzi myślących i wszyscy od razu przyjmą nowy program. Jest oczywiście część wyborców, którzy zawsze będzie popierać PiS - niezależnie od tego co robi. Ale widzimy dziś, że 80 proc. społeczeństwa nie popiera "Polskiego Ładu" i widzi w nim zagrożenie - mówiła posłanka.  

Sroka wskazywała również na problem korupcji w polskim rządzie.

- Widzimy i słyszymy o posłach, którzy potrafią wrócić do klubu PiS-u, a zaraz potem otrzymują intratną posadkę. Wtedy nagle wszystko zaczyna im się podobać i inne sprawy przestają mieć znaczenie - zauważyła.

Polityk Porozumienia oceniła też szanse na odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

- Wydaje się, że arytmetyka sejmowa niestety nie spowoduje odwołania marszałek Witek. Choć oczywiście do końca nie wiadomo, bo ktoś może nie przyjść, albo jak ostatnio widzieliśmy, ktoś może się „pomylić” przy głosowaniu – mówiła posłanka.