W Afganistanie po 20 latach władzę ponownie przejęli talibowie. W obawie przed represjami m.in. za współpracę z wojskami państw Zachodu tysiące Afgańczyków starają się uciec z kraju. Na lotnisku w Kabulu panuje chaos. W środę wieczorem w Warszawie wylądował samolot z grupą kilkudziesięciu osób ewakuowanych z Afganistanu. Kolejna maszyna ma wylądować w czwartek ok. godz. 10:00.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Jakub Kumoch ocenił, że wokół lotniska w Kabulu rozgrywa się dramat.
- Tylko tej nocy była dramatyczna walka o umieszczenie w polskich samolotach grupy kilkudziesięciu osób - przekazał.
Czytaj także:
Sikorski o Afganistanie: Emigrują lekarze, adwokaci
- Polska nie ustanie, do momentu, aż wszystkie osoby, które współpracowały z naszymi dyplomatami i wszystkie osoby, które współpracowały z naszym wojskiem, będą bezpieczne - dodał Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej.