We wtorek rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki wystąpił do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o dymisję wicepremiera i lidera Porozumienia Jarosława Gowina.
Gowin na konferencji prasowej po pojawieniu się informacji o jego dymisji oświadczył, że oznacza ona koniec Zjednoczonej Prawicy.
Sośnierz w rozmowie z Onetem przyznaje jednak, że w obecnej chwili "nikt nie jest w stanie w pełni ręczyć za wszystkich" posłów Porozumienia, którzy dotychczas pozostawali przy Gowinie.
- Nie można wykluczyć, że coś zostało utargowane, zwłaszcza że PiS w ostatnim czasie za wszelką cenę próbuje przekupić posłów: jak nie za pomocą profitów, to haków - mówił Sośnierz.
Poseł stwierdził też, że PiS próbował sprowokować Porozumienie do zerwania koalicji już wcześniej, dymisjonując wiceminister Annę Kornecką po skrytykowaniu przez nią "Polskiego Ładu".