Dotacje oligarchy Kwaśniewski wydał na remont

Wiktor Pińczuk, ukraiński biznesmen, przekazał byłemu prezydentowi aż milion dolarów

Aktualizacja: 21.05.2008 15:41 Publikacja: 21.05.2008 04:58

Aleksander Kwaśniewski

Aleksander Kwaśniewski

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

W ciągu trzech lat Fundacja Amicus Europae Aleksandra Kwaśniewskiego otrzymała z fundacji Wiktora Pińczuka, ukraińskiego oligarchy i zięcia Leonida Kuczmy, milion dolarów. – Ostatnia część wpłynęła do nas w lutym 2007 roku – przyznaje Ireneusz Bil, dyrektor Amicus Europae.

Okazuje się, że pieniądze te poszły nie tylko na działalność statutową. Za znaczną część – ponad 725 tys. zł – wyremontowano siedzibę fundacji. W 2007 r. wydano na to ponad 605 tys. zł, rok wcześniej ponad 120 tys. zł. – Zrobiliśmy to zgodnie z prawem i umową między nami a fundacją pana Pińczuka – mówi Bil.

Jak mówi dyrektor, milioner zgodził się, żeby pieniądze poszły także na „uruchomienie działalności” Amicus Europae, czyli remont.

Od 2006 r. fundacja Amicus Europae wynajmuje 120 metrów na piętrze w komunalnej kamienicy przy al. Przyjaciół w Warszawie (na parterze mieści się fundacja Jolanty Kwaśniewskiej Porozumienie bez Barier). Wysoki koszt remontu zastanawia, tym bardziej że w przyszłym roku fundacji Amicus Europae kończy się umowa najmu z gminą. Dyrektor Bil nie był w stanie odpowiedzieć, czy zawarto klauzulę zwrotu nakładów przez najemcę, jeśli umowa na kolejne lata nie zostanie przedłużona.

Od czasu, gdy Aleksander Kwaśniewski ogłosił w październiku 2007 r. odejście z polityki, pieniądze przestały napływać

Dlaczego remont był tak drogi? – Bo był generalny, wykonany przez fachowców, łącznie z wymianą okien i drzwi, które mają swoją cenę i są z prawdziwego drewna. Fundacja byłego prezydenta RP musi mieć odpowiednią oprawę i poziom europejski – twierdzi dyrektor Bil.

Dotację z fundacji milionera z Ukrainy dla byłego prezydenta Kwaśniewskiego sprawdza od ubiegłego roku prokuratura w ramach wielowątkowego śledztwa związanego z lobbystą Markiem Dochnalem. – Nie mogę powiedzieć, jakie są ustalenia – mówi „Rz” Zbigniew Pustelnik, szef Wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Katowicach. Doniesienie do prokuratury na nielegalne interesy Kwaśniewskiego z Pińczukiem złożył były poseł LPR Zygmunt Wrzodak po ujawnieniu przez TVN 24, że fundacja Kwaśniewskiego dostała w 2007 r. od fundacji Pińczuka prawie milion złotych.

Jego zdaniem pieniądze miały ułatwić Pińczukowi przejęcie Huty Częstochowa, a Związek Przemysłowy Donbasu, który kupił hutę, należy do oligarchy i miały być „dowodem wdzięczności”. Według Wrzodaka prezydent Kwaśniewski interweniował w przetargu, w wyniku czego odpadł Mittal Steel, który złożył ofertę nabycia huty o 13 proc. wyższą od Donbasu.

Jednak Wrzodak się pomylił: Donbas nie należy do Pińczuka.

Dyrektor Bil: – W czerwcu przekazaliśmy wszystkie dokumenty z fundacji katowickiej prokuraturze. Od tego czasu nikt się nami nie interesował.

Fundację byłego prezydenta wspiera również niemiecka fundacja Hertie Stiftung (przekazała na wspólny projekt prawie 200 tys. zł). Radzie fundacji przewodniczy były prezydent RFN Roman Herzog.

Bil przyznaje, że Amicus Europae jest fundacją polityczną, a nie charytatywną. Od kiedy Aleksander Kwaśniewski ogłosił w październiku ubiegłego roku odejście z polityki, przestały napływać pieniądze. – Wątpliwe, by fundacja Wiktora Pińczuka nas dalej dotowała, ale ja o tym nie decyduję – przyznał w rozmowie z „Rz” Ireneusz Bil.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

i.kacprzak@rp.pl

Polityka
Sondaż: Czy Polacy wierzą w zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach?
Polityka
Głosował za obniżeniem składki zdrowotnej. Senator Piotr Woźniak wyrzucony z klubu Lewicy
Polityka
Sondaż: Partia Razem w Sejmie. Przekroczyła próg wyborczy, goni Nową Lewicę
Polityka
Biegacz w błocie i znajomy Donalda Tuska. Ujawniamy, kto wymyślił obchody koronacji Chrobrego
Polityka
Sikorski reaguje na słowa Dudy ws. Ukrainy. „Odradzam”