[srodtytul]Polityk leniem podszyty[/srodtytul]
Waldy Dzikowski, szef poznańskiej PO, ceni Grupińskiego za rozwagę i rozsądek, który „prezentuje we wszystkich sprawach”.
– To taka intelektualna dusza, ale absolutnie się tym nie wywyższa – mówi Dzikowski. I dodaje, że Grupiński często znajduje czas, by brać udział w posiedzeniu regionalnych władz PO. – Spotyka się nawet z radnymi z poszczególnych miast czy powiatów – mówi.
Te spotkania budzą w regionalnej Platformie duże emocje.
– W końcu niecodziennie możemy się spotkać z człowiekiem, który ma stały kontakt z premierem Tuskiem – mówi jeden z lokalnych radnych. – Na takich spotkaniach tłumaczy nam, jaka jest obecna strategia rządu i PO i na co będziemy obecnie stawiać.
To właśnie Grupiński miał swego czasu tłumaczyć lokalnym politykom, dlaczego nie doszło do oczekiwanej koalicji PO – PiS, i przekonywał, że Platformie po prostu nie opłacało się w to wchodzić.
Jak widać, miał rację.
Zupełnie inny obraz pracy Grupińskiego dla regionu mają politycy PiS. – Sympatyczny człowiek, tylko niestety leniem podszyty, niewiele robi dla naszego okręgu – oceniają politycy tej partii.
– Jestem w naszym okręgu dość często i widziałem go w ciągu dwóch lat może ze dwa razy – mówi poseł PiS Jan Dziedziczak.
Ale Grupiński nie jest leniwy, tylko poświęca czas innym zajęciom niż polityka. Dużo czyta i pisze, także wiersze. Jak ujawnił „Rz”, niedługo wyda tom swoich wierszy – liryków powstałych w ciągu dziesięciu lat, ale nad którymi gros pracy wykonał w ostatnich miesiącach. Jest z nich naprawdę dumny.
– Zawsze bardziej interesowała mnie analiza intelektualna niż uprawianie polityki – mówi Grupiński.