Na apel zwróciły uwagę nieliczne media – agencja Bloomberg i lokalne portale w Niemczech. Wygłosił go na przyjęciu noworocznym w ostatni poniedziałek w Brukseli Gunnar Kilian, członek zarządu Volkswagena odpowiedzialny za HR. W pełnym pasji przemówieniu wprowadził do polityki koncern mający 480 tysięcy pracowników w wielu krajach UE, podkreślił Bloomberg.
Co takiego powiedział Kilian? Możemy to przeczytać na stronie samego koncernu.
Zdaniem Gunnara Kiliana Unia Europejska musi pokonać „ruchy separatystyczne”, czyli jak można przypuszczać partie eurosceptyczne, antybrukselskie takie jak włoska Liga Matteo Salviniego, Alternatywa dla Niemiec czy francuskie ugrupowanie pod wodzą Marine Le Pen.
„Musimy znowu uczynić Unię atrakcyjną dla państw członkowskich” i dla Europejczyków. Europa ma być postępowa, wzbogacać i cieszyć obywateli.
Żeby to stało się możliwe, koncern Volkswagena będzie jednoznacznie wspierał te partie startujące w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, który są „za jednością europejską, naszymi wspólnymi wartościami i pokojową koegzystencją”.