Solidarna Polska od początku sprzeciwiała się ratyfikacji Funduszu Odbudowy uznając, że zadłuża on Polskę, może zmusić nasz kraj do spłaty długów innych krajów UE oraz ogranicza polską suwerenność.
- Rozumiemy, że mała partia Zbigniewa Ziobry bardzo chce się wykazać przez tą częścią elektoratu, która z nią sympatyzuje. Na szczęście jest to mała część naszego elektoratu - skomentował głosowanie koalicjanta przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy Ryszard Terlecki.
Terlecki nie wykluczył jednak, że PiS i Solidarna Polska znajdą się ponownie na wspólnych listach wyborczych w wyborach z 2023 roku.
- Przez dwa i pół roku tyle się może wydarzyć różnych rzeczy, trudno przewidzieć - stwierdził.