Małgorzata Wasserman mówiła m.in. o wszechobecności polityki - m.in w prawie lub w mediach, w tym w kobiecych magazynach. Uważa, że w tych ostatnich głos zabierają "aktorzy, celebryci, ludzie z pogranicza polityki" - ale wszyscy kojarzeni "z jedną stroną".
Dlatego podoba jej się zakup Polska Presse przez Orlen: - Przeciętny czytelnik prasy kolorowej i brukowców nie zdaje sobie sprawy, że w dużej mierze to wydawnictwa niepolskie. Niech nikt mi nie opowiada, że tam nie dzieje się coś w rodzaju kształtowania opinii publicznej - mówiła Wassermann.
Sama polityką się interesuje - ze względu na możliwość długofalowego planowania.
Prawniczka wyznała, że jest "zafascynowana Jarosławem Kaczyńskim", który według niej zawsze patrzy perspektywicznie.
- Dlatego jestem tu, gdzie jestem. Zdarza się, że rozmawiamy na jakiś temat, mamy inne zdania, a dopiero po jakimś czasie rozumiem, że on miał rację w swojej wizji - mówiła.