- Mam tam dużo rodziny ze strony mamy i taty, a także kontakty z Uniwersytetem Wrocławskim, z wydziałem prawa, robimy tam wspólne projekty, występuję tam na konferencjach. Czuję się związany ze Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną - odpowiedział dr Krzysztof Śmiszek na pytanie, co ma wspólnego z okręgiem dolnośląsko- opolskim, z którego kandyduje jako „jedynka” Wiosny do Parlamentu Europejskiego. Śmiszkowi zarzuca się, że dostał pierwsze miejsce na liście Wiosny w wyborach europejskich ze względu na swoje bliskie relacje z Robertem Biedroniem. – Dementuję! Przez 20 lat byłem wykładowcą akademickim i uczyłem, jaka powinna być Europa - mówił.