TVN poinformował w tym tygodniu, że każdego dnia domu wicepremiera chroni kilkudziesięciu policjantów i ochroniarze z prywatnej firmy.
Jarosław Kaczyński będąc wicepremierem może korzystać z ochrony Służby Ochrony Państwa, a nie policji. Z wyliczeń dziennikarzy wynika, że za zapewnienie bezpieczeństwa prezesowi PiS podatnicy płacą potrójnie.
Poseł Lewicy Wiesław Szczepański, szef sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych chce, by na dodatkowo zwołanym posiedzeniu komisji została poruszona ta kwestia.
- Chcemy zapytać, dlaczego pan Jarosław Kaczyński korzysta z usług spółki ochroniarskiej, a nie korzysta z SOP, do której ma prawo - wyjaśnił.
- Dlaczego wicepremier nie wierzy własnym służbom. Służba Ochrony Państwa jest powołana, by chronić najważniejsze osoby w państwie - dodał.