"Scenariusz pisany cyrylicą"? Schetyna chce komisji ws. Falenty

- Jest masa pytań i nie ma żadnych odpowiedzi. Kto stał za Falentą, kto go inspirował, kto go prowadził do tego, żeby obalić rząd Donalda Tuska? Czy to był rzeczywiście scenariusz pisany cyrylicą, czy w jakimś innym języku, i kto go pisał - powiedział w rozmowie z Onetem szef PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział, że po publikacji "Rzeczpospolitej" w sprawie listu Marka Falenty do prezydenta, Platforma będzie się domagać powstania komisji śledczej.

Aktualizacja: 11.06.2019 10:59 Publikacja: 11.06.2019 10:49

"Scenariusz pisany cyrylicą"? Schetyna chce komisji ws. Falenty

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

zew

"Rzeczpospolita" ujawniła list Marka Falenty do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym biznesmen ostrzega, że jeśli nie zostanie ułaskawiony, ujawni politycznych mocodawców afery taśmowej. "Nie zamierzam umierać w samotności" - napisał Falenta. Sprawa wywołała burzę. Teraz do tematu odniósł się w rozmowie z Onetem szef PO Grzegorz Schetyna.

Zdaniem Grzegorza Schetyny, Marek Falenta szantażuje prezydenta. - To jest klasyczna sprawa na komisję śledczą - ocenił szef PO. Zapowiedział złożenie wniosku o informacje do ministra sprawiedliwości oraz ministra spraw wewnętrznych, a później złożenie wniosku o powołanie komisji śledczej.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Szymon Hołownia kręci bat na posłów wagarowiczów. Utrata do 90 proc. uposażenia
Polityka
Sondaż CBOS: Sławomir Mentzen z większym potencjałem wyborczym od Karola Nawrockiego
Polityka
Sondaż prezydencki: Trzaskowski poprawia swój wynik, ale rywale nie pozwalają uciec
Polityka
Nowy sondaż: Skok poparcia dla Konfederacji. PiS i KO tracą
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Polityka
Zamiast szkoleń wojskowych na wielką skalę powrót do pomysłów Mariusza Błaszczaka