Pan Bernie jedzie do Waszyngtonu

W kraju kapitalistycznym do szpiku kości do wyborów prezydenckich zgłosił się kandydat, który twierdzi, że jest socjalistą.

Publikacja: 05.05.2015 21:38

– Amerykanie alergicznie reagują na samo słowo „socjalizm", ponieważ uważają je za całkowite przeciwieństwo amerykańskiego ducha – powiedział „Rz" amerykanista prof. Zbigniew Lewicki.

Niezwykły polityk, który postanowił popłynąć pod prąd, to Bernie Sanders, urodzony w 1941 roku na nowojorskim Brooklynie syn żydowskiego emigranta z Polski. Karierę polityczną zaczął jeszcze w latach 70. w organizacjach protestujących przeciw wojnie w Wietnamie. – Jeden z ostatnich Mohikanów pokolenia roku 1968, który pozostał wierny swoim młodzieńczym ideałom – mówi Lewicki.

Wbrew pozorom Sanders jest doświadczonym politykiem, jego upór doprowadził go do zdobycia w 2006 roku miejsca w Senacie USA (w którym pozostaje do dziś) z ramienia stanu Vermont – w dodatku po 16 latach bycia kongresmenem z tego samego stanu.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Polityka
Ugoda z Donaldem Trumpem. Amerykańska telewizja musi zapłacić miliony dolarów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Micheil Kawelaszwili nowym prezydentem Gruzji. Był jedynym kandydatem
Polityka
Jednak „faszyści” mogą współrządzić Litwą. Świt Niemna ma trzech ministrów
Polityka
Korea Południowa: Parlament za impeachmentem prezydenta
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Zespół Trumpa rozmawiał z Białym Domem i Ukrainą? Tematem zakończenie wojny