Nominacja Cenckiewicza na szefa największego archiwum wojskowego w kraju, o której nieoficjalnie pisaliśmy w listopadzie minionego roku, ma służyć m.in. zwiększeniu nadzoru przez PiS nad CAW, w którym znajdują się akta przedwojennej armii, ludowego Wojska Polskiego od czasu jego powstania w 1943 r. w Związku Sowieckim, a także archiwa wojskowego wywiadu i kontrwywiadu.
Ponadto zmiana na funkcji szefa archiwum jest symboliczna, bowiem Cenckiewicz nigdy nie krył swojego bardzo krytycznego stosunku do PRL i do samego CAW, które w książce „Atomowy szpieg" o płk. Ryszardzie Kuklińskim nazwał „ostatnią redutą ludowego Wojska Polskiego". Ponadto jest on współtwórcą głośnej książki o związkach Lecha Wałęsy z SB, w 2011 r., a w książce "Długie ramię Moskwy" opisał historię wywiadu wojskowego Polski Ludowej.