- Jestem z wami, popieram was i będę na was głosował - deklarował na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie były prezydent. Lech Wałęsa mówił też o zmarłym w poniedziałek Kornelu Morawieckim, założycielu Solidarności Walczącej.
- Oberwę za to, ale muszę powiedzieć - zaczął. - Wybaczyłem szefowi Solidarności Walczącej, bo po chrześcijańsku należy to zrobić. A co oni z niego robią? Bohatera. A on w środku, stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on, kozak, zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada, proszę panów. Zdrajca. Taka jest prawda. Wybaczamy mu to - powiedział Lech Wałęsa.