Na pytanie RMF FM Ministerstwo Obrony Narodowej odpowiedziało, że Misiewiczowi przysługuje 20 dni urlopu wypoczynkowego. Obecnie rzecznik MON odbiera wolne za nadgodziny.
Bartłomiej Misiewicz udał się na urlop na początku lutego. W tym samym czasie zdjęcie rzecznika zniknęło z internetowej strony MON-u. Pojawiły się przypuszczenia, że rzecznik MON stracił swoje stanowisko.
Misiewicz przestał natomiast pełnić obowiązki dyrektora gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza. Zastąpił go Krzysztof Łączyński.
Przed pójściem na urlop w mediach pojawiła się informacja o wizycie Misiewicza w jednej z białostockich dyskotek. Rzecznik MON miał pojechać do klubu rządową limuzyną.