Są wątpliwości, czy nowela Polskiego Ładu respektuje zakaz wprowadzania niekorzystnych dla podatników zmian w trakcie roku – pisze rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek do ministra finansów Magdaleny Rzeczkowskiej.
Jakie ma zastrzeżenia? Zmiany wprowadzono w lipcu i mają zastosowanie do dochodów uzyskanych w całym 2022 r. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego nie mogą pogorszyć sytuacji podatkowej obywateli. Z docierających do rzecznika informacji wynika jednak, że część osób straci na nowelizacji. Niektórzy otrzymają bowiem w lipcu i w następnych miesiącach mniejsze pensje niż w pierwszej połowie roku.
To głównie te osoby, które w pierwszym półroczu korzystały z mechanizmu rolowania zaliczek na podatek. Mogły być obniżane do poziomu z 2021 r. (czyli obliczane jeszcze z uwzględnieniem odliczenia większej części składki zdrowotnej). Od 1 lipca ten mechanizm usunięto. Część pracowników i zleceniobiorców może więc otrzymać niższe wynagrodzenie niż w poprzednich miesiącach.
Czytaj więcej
Po obniżce PIT wielu zatrudnionych ma więcej na rękę. Ale część zyska dopiero w zeznaniu rocznym.
Straty przez inflację
Ministerstwo Finansów w komunikatach i na konferencjach prasowych zapewnia, że niższe pensje zostaną zrekompensowane w zeznaniu rocznym. Przykładowo, z udostępnionego przez resort finansów kalkulatora wynika, że pracownik z wynagrodzeniem 11 tys. zł w lipcu (i kolejnych miesiącach) dostanie 17 zł mniej. Ale przy rozliczeniu całego roku, w porównaniu z 2021 r., zyskuje 3920 zł.