Jak zmienił się Budapeszt za rządów Viktora Orbana

Na ulicy Kossutha rozłożyli namiot sympatycy Mártona Gulyása, 30-letniego antyrządowego aktywisty. Panuje atmosfera fiesty, bo doniesienia o wysokiej frekwencji sugerują, że do urn ruszyła młodzież i wyborcy zmęczeni Viktorem Orbánem. Za kilka godzin okaże się, że rządzący Fidesz dostał jeszcze więcej głosów niż cztery lata wcześniej. Muzyka ucichnie, zebrani w namiocie zaczną płakać.

Publikacja: 12.04.2018 17:00

Jak zmienił się Budapeszt za rządów Viktora Orbana

Foto: AFP

Z pierwszej podróży do Budapesztu zapamiętałem taki obrazek. Stoję na środku ulicy Lajosa Kossutha przed parlamentem. Po lewej stronie iskrzą się światełka jarmarku bożonarodzeniowego. Rozbrzmiewają kolędy, a rozbawione dzieci tańczą wokół Świętego Mikołaja. Po prawej wznosi się platforma z posłami skrajnie prawicowego Jobbiku. Przemawiają do tłumu ściśniętego w uliczce Konstytucji. Krytykują socjalistów, Unię Europejską. Gdzieniegdzie powiewa flaga Árpádów w biało-czerwone pasy, której używali węgierscy naziści.

Pozostało 97% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Rafael Nadal. Nikt tak pięknie nie cierpiał
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Straszne skutki wyłączenia telewizora
Plus Minus
Jan Bończa-Szabłowski: Potępienie Fausta
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zemsta cudu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Anora” jak dawne zwariowane komedie, ale bez autocenzury