Luksus wrócił do Prudentialu

Był już „żydowską naroślą na zdrowej tkance stolicy", symbolem walczącej Warszawy i wzorem socrealistycznej brzydoty. Dzisiaj Prudential znów ma się stać synonimem luksusu.

Publikacja: 25.01.2019 18:00

Luksus wrócił do Prudentialu

Foto: reporter

Do hotelu Warszawa w centrum stolicy prowadzi pięć drzwi. Wejścia znajdują się od placu Powstańców Warszawy i ulicy Świętokrzyskiej. Każde z nich obłożone jest grubą, miedzianą blachą. Chociaż wyglądają jakby były masywne, otwierają się lekko, jakby delikatnie. Nie widać, by zawierały prawie dwie tony miedzi.

Ale ten metal obecny jest też w innych miejscach i detalach, podobnie jak czarno-biały granit sprowadzony z południowej Afryki, Iranu, Turcji, a nawet z Brazylii, nazywany copacabana. Tylko we wnętrzu budynku wykorzystanych zostało 15 tysięcy metrów kwadratowych kamienia. Na ścianach, drzwiach i podłogach położony został też orzech amerykański, akacja, drzewo hikorowe, a także kilkusetletni dąb pozyskany z rozebranych starych francuskich domów lub stodół.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów