Robert Mazurek: Ziewanie towarzyszy mi coraz częściej

Czytam, że jednego sędziego w Polsce wykończyło nagie zdjęcie. Jest na nim sam. Matko jedyna, to PiS się już za nudystów wziął?! Tu, w południowej Afryce, do lepszych obrazków przyzwyczajeni są czytelnicy gazet. Fotką in flagranti załatwiono jednego biskupa i kilku polityków opozycji, więc goły sędzia, w dodatku bez baby, wzbudziłby co najwyżej politowanie. Wiadomo dlaczego.

Aktualizacja: 01.09.2019 20:50 Publikacja: 30.08.2019 18:00

Robert Mazurek: Ziewanie towarzyszy mi coraz częściej

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

I ziewanie, o, właśnie, ziewanie. Towarzyszy ono mojej osobie coraz częściej, i to zamiast oburzenia, nie dlatego nawet, że tak zepsuty jestem, raczej przyzwyczajony. Upił się ktoś ważny? Phi tam, kiedyś, jak była impreza w hotelu sejmowym, to panienka przez okno wypadła. Zresztą, zaraz tam wypadła, może polatać chciała jak córka marszałka Borusewicza, która – jeśli wierzyć rządowej telewizji – 13 razy poleciała z papą w oficjalną delegację zagraniczną.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów