Wino nad szuwarami

We Frauenkirchen duży jest tylko kościół, co ja mówię kościół, piękna barokowa bazylika, która – jak każda szanująca się bazylika – ma swą Madonnę, Marię na Wrzosowisku. Nazwa piękna, nie dziwota, że taką wybrali, w końcu Maria nad Szuwarami brzmi znacznie gorzej, prawda? A nikt Najświętszej Panienki obrażać nie chce.

Publikacja: 13.03.2020 18:00

Wino nad szuwarami

Foto: materiały prasowe

A przecież tak po prawdzie to nie wrzosowiska, tylko szuwary są znakiem rozpoznawczym tyleż wielkiego, co szuwarowego – w najgłębszym miejscu dochodzi do dwóch metrów – Neusiedler See. To nad jego wschodnim brzegu, kilka kilometrów od granicy węgierskiej, powstała bazylika i leniwe miasteczko Frauenkirchen. Cały Burgenland jest zresztą cichy i spokojny, szczyci się swą stolicą Eisenstadt, w którym jest dom Haydna, ogród Haydna i pomnik Haydna. Tak, że tak.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji